Czy do Krynicy Morskiej przyjedzie mniej turystów? Wszystko przez roboty drogowe!

Nie da się ukryć, że przekop Mierzei Wiślanej był ogromnym wydarzeniem nie tylko z turystycznego ale i ekonomicznego punktu widzenia. Jak się okazuje, mimo że prace na Mierzei są już na ukończeniu, to poprawić trzeba całą infrastrukturę wokół. A remont dróg wydłuża się w nieskończoność. W efekcie, turyści stoją w kilometrowych korkach i mało kto ma odwagę przyjechać w te rejony. Nie mówiąc już o mieszkańcach.

Droga z Trójmiasta do Krynicy Morskiej została zniszczona przez ciężki sprzęt, jaki był konieczny do wykonania przekopu Mierzei Wiślanej. Kiedy tam prace są już na ukończeniu, pozostało jeszcze naprawić nadszarpniętą infrastrukturę drogową. Na trasie z Krynicy Morskiej do Trójmiasta rozpoczęto więc prace drogowe, polegające na położeniu nowego asfaltu. Pojawiły się więc mijanki i sygnalizatory światła.

To z kolei sprawia, że w czasie większego natężenia ruchu, tworzą się ogromne korki. Turyści nie chcąc serwować sobie tego koszmaru, zwyczajnie wybierają inne miejsca nad Bałtykiem. Dopiero presja mieszkańców sprawiła, że drogowcy zmieniają sposób pracy na tyle, aby podróż nie była aż tak uciążliwa. Czy to jednak wystarczy?