Na terenie malowniczej miejscowości Kąty Rybackie w województwie pomorskim miało miejsce zdarzenie, które mogło skończyć się tragicznie. W nocy 17 lutego, jeden z domów jednorodzinnych stanął w płomieniach. Nagła eksplozja ognia, który błyskawicznie zaczął się przenosić na ściany i między stropy budynku, spowodowała, że sytuacja stała się krytyczna. Na całe szczęście, mieszkaniec domu został uratowany dzięki prawidłowo działającej czujce dymu.
Zgodnie z informacjami udzielonymi przez Komendę Powiatową Państwowej Straży Pożarnej (KP PSP) w Nowym Dworze Gdańskim, niebezpieczne zdarzenie miało miejsce o godzinie 3:41 dnia 17 lutego 2025 roku. Alarm wpłynął do centrali dyspozytorskiej Komendy Powiatowej PSP, która niezwłocznie zareagowała na ten sygnał i wysłała jednostki straży pożarnej na miejsce zdarzenia.
Po dotarciu na miejsce katastrofy strażacy przystąpili do oceny sytuacji. Zauważono, że ogień szybko się rozprzestrzenił i dotarł do obszarów trudno dostępnych w budynku, co utrudniało działania gaśnicze. Mimo to, strażacy podjęli skomplikowane działania gaśnicze, które obejmowały także demontaż materiałów palnych. Dodatkowo, za pomocą kamery termowizyjnej dokonano sprawdzenia pomieszczeń, co pozwoliło na jeszcze precyzyjniejsze i efektywniejsze tłumienie ognia.